Rzeźbienie twarzy - moja pasja

Rzeźbienie twarzy - moja pasja

  anatomia, twarz, odmładzanie, starzenie oraz kariera lekarza   
19 marzec 2020, 18:06:00   

"Patrzę na twarz jak bym przez skórę - wyobrażam struktury anatomiczne, które odpowiadają za starzenie..."

Img 1933

Myślę że nie wszyscy moi pacjenci wiedzą, że moja droga do "rzeźbienia" twarzy przeszła różne etapy.

W latach studenckich pracowałam preparatorem na Katedrze Anatomii Białoruskiego Uniwersytetu Medycznego, przygotowując preparaty różnych organów do muzeum.

Katedra anatomii Białoruskiego Medycznego Uniwersytetu

To zdjęcie zostało wykonane w 2006 roku na Katedrze Normalnej Anatomii. Przyjrzyjcie się napisu, który widnieje nad wejściem -

"Hic locus est ubi mors gaudet succurrere vitae"

co oznacza "Oto miejsce, gdzie umarli uczą żywych"

Podczas Olimpiady Chirurgicznej w Moskwie, 2009 rok

Ze szczególnym interesem preparowałam twarze, spędzając liczne wieczory w prosektorium. 4 lata byłam przewodnicząca kółka naukowego, uczyłam studentów. Moja praca naukowa z zakresu anatomii głowy dostała I stopień wyróżnienia na republikanskim konkursie prac studenckich.

Podczas Olimpiady Chirurgicznej - konkurs mikrochirurgów, 2009 rok

Już będąc w Polsce obroniłam pracę podyplomową z zakresu starzenia okolic oczu. Jest to jedna z najbardziej trudnych okolic twarzy, praca z którą wymaga wiedzy, pokory i doświadczenia.

Kompetencje

Miłość do anatomii została mi do dziś. Nadal uważam że najlepsze szkolenia są oparte na praktycę. Kiedyś nawet nie mogłam sobie wyobrazić że szkolenia kadawerowe mogą tak poglębić wiedzę lekarza, który na codzień pracuje igłą i kaniulą na twarzy. Oto jest wideo ze szkolenia w Lyonie, które zorganizowała firma Stylage:

Kiedy przychodzi do mnie pacjent, patrzę na jego twarz jak by przez skórę. Nie interesują mnie zmarszczki, tylko anatomiczne struktury, odpowiadające za ich powstanie. Przewiduje co wydarzy się po latach z twarzą mojego pacjenta.

twarz profil

twarz starzenie profil

Dziś pokazuje Wam swoją wizję starzenia na przykładzie swojej twarzy. Mam tzw zanikowy typ, powoli znikną mi poduszki tłuszczowe na twarzy, spadnie objętość na skroniach, pod policzkami, twarz nabierze przez to ostrzejszych rysów, będzie stosowny nadmiar skóry na calej twarzy, powieki górne zapadną do oczodołu (co jest korzystne bo oczy będą nadal wyglądać na duze), obniży się czubek nosa, zaniknie czerwień wargowa. Zdjęcie z dołu przedstawia przykład kobiety o podobnym typie starzenia.
Oczywiście to jest scenariusz biologiczny, bez uwzględnienia zabiegów medycyny estetycznej Ale powiem szczerze, że on mi się całkiem podoba.